10 ciekawostek o kotach
10 ciekawostek o kotach
Mruczenie kota
Przeciętny domowy kot spędza na mruczeniu średnio 10950 godzin. Mruczy z prędkością 26 cykli na sekundę, czyli z taką samą częstotliwością co silnik diesel. Mogą one mruczeć tak wdychając, jak i wydychając powietrze – umiejętność tą zawdzięczają zestawowi strun głosowych przystosowanemu konkretnie do tego celu. Mruczenie może być oznaką czułości, ale także bólu.
Koci nos
Wzór i ułożenie nosa każdego kota jest inne – tak samo, jak z ludzkimi odciskami palców, nie ma dwóch takich samych kocich nosów. Mogą różnić się fakturą, wysokością nozdrzy, zaznaczeniem przegrody nosowej, kolorem, a także nachyleniem.
Kocie wąsy
Kocie wąsy służą jako zaawansowany sonar. Są tak czułe, że nie muszą dotykać przedmiotu, by go wykryć. Nerwy powiązane z wąsami są tak wrażliwe, że wykrywają ruch powietrza dookoła przeszkód na ich drodze. Temu fenomenowi zawdzięczają umiejętność lawirowania w terenie, którego nie widzą. Kocia mordka udekorowana jest średnio dwunastoma wąsami po każdej stronie, ułożonymi w czterech rzędach.
Koci wzrok
Wbrew obiegowej opinii, koty nie widzą w całkowitych ciemnościach. Chociaż wzrok kotów przystosowuje się do półmroku dużo lepiej niż u innych zwierząt, całkowite ciemności oślepiają je tak samo jak ludzi. Potrzebują zaledwie 1/6 światła wymaganego przez ludzkie oko do rejestrowania obrazu. Zasięg wzroku kota to ok. 36 m, jednak ich widzenie peryferyjne sięga 285 stopni. Nie widzą natomiast niczego, co znajduje się bezpośrednio poniżej ich nosa.
Kocie rekordy
Najstarszym zarejestrowanym kotem w historii była Crème Puff, która dożyła 38 lat. Najmniejszy dorosły kot w historii nazywał się Tinker Toy. Ważył niecałe pół kilograma, był długi na 19 i wysoki na 7 cm. Kotką, która wydała na świat najwięcej potomstwa była amerykańska Dusty, szczęśliwa matka 420 kociąt na przestrzeni swojego osiemnastoletniego życia. Do Australijczyka należy rekord wagi – najcięższym kotem świata był Himmy, ważący 22,44 kg.
Człowiek i kot
Kocie miauczenie jest zarezerwowane głównie dla ludzi. Z innymi przedstawicielami swojej rasy Mruczek porozumiewać się będzie głównie dzięki pomrukom i syknięciom. Ocieranie się o nogę człowieka czy trącanie go łapą nie musi być koniecznie oznaką czułości – na łapach, ogonie i bokach głowy kota znajdują się gruczoły wydzielające substancję zapachową, za pomocą której kot oznacza terytorium. Ustalone zostało także, że koty nie zachowują się, jakby uważały się za mniejszą wersję człowieka. Tak naprawdę traktują ludzi jak większe koty. Drżenie samej końcówki kociego ogona na widok swojego właściciela jest największą oznaką miłości.
Koci sen
Koty śpią 18 godzin dziennie. Oznacza to, że przesypiają 70% swojego życia. Ponadto, 1/3 czasu swojej aktywności spędzają na myciu się. Najbardziej aktywne są wieczorami i nad ranem, wtedy nadmiar światła nie razi ich wrażliwych oczu i nie muszą lawirować w nadmiernym mroku.
Kocie jedzenie
Szczęka kota nie rusza się na boki. Dlatego koty nie są w stanie przeżuć dużych kawałków jedzenia. Zęby małego kotka są dużo ostrzejsze niże te u dorosłego, które z wiekiem się szlifują. Koty mogą przeżyć w ogóle nie pijąc wody i żywiąc się jedynie soczystym mięsem.
Kocięta
Pojedynczy miot może liczyć od jednego do dziewięciu kociąt. Największym zarejestrowanym porodem u kota było jednorazowe wydanie na świat 19 młodych, z których przeżyło 15. Ojcem jednego miotu może być więcej niż jeden kocur – stąd częsta różnorodność umaszczenia kociego rodzeństwa.
Kocie ruchy
Na krótkich dystansach kot może biec z maksymalną prędkością 49 km/h. Skoczyć może na wysokość pięć razy większą niż własny wzrost bez rozbiegu, znane są jednak przypadki nawet wyższych odbić. Przeżyć może upadek nawet z wysokości 20 m. Refleks, który pozwala kotu momentalnie ocenić wysokość, koordynuje pracę oczu i aparatu równowagi w uchu wewnętrznym tak, by kot zdążył okręcić ciało do właściwej pozycji bez względu na to, jakie było jego ułożenie wyjściowe – to dlatego kot spada na cztery łapy.
Dlaczego warto adoptować dorosłego kota?
Dlaczego warto adoptować kota?
Wyobrażając sobie kupno lub adopcję kota najczęściej wybieramy małe, słodkie i puchate kotki. A co z tymi kotami, które już są większe i właściwie dorosłe? Ponadto zastanówmy się dwa razy zanim kupimy osobnika z hodowli, kiedy w schroniskach jest wiele samotnych kotów.
Najważniejszą pozytywną rzeczą w adopcji kota jest danie mu nowego, kochającego domu oraz zwolnienie miejsca w schronisku, gdzie znajdzie bezpieczny kąt inny bezdomny czworonóg potrzebujący pomocy:
1. Starsze koty są korzystną opcją dla osób wygodnych, którym brakuje czasu i cierpliwości do nauki małego kociaka korzystania z kuwety czy nie drapania mebli. Dorosłe osobniki już potrafią korzystać z kuwety czy drapaka, a ich socjalizacja w nowym miejsca przebiega szybciej i bardziej higienicznie.
2. Dorosłe koty, powiedzmy ponad roczne, mają już wykształcony charakter, a więc adoptując go wiemy z jakim kotem mamy do czynienia. Młode koty nie mają ukształtowanej osobowości i zagadką pozostaje jak będą się zachowywać wobec obcych ludzi czy zwierząt.
3. Zabranie dużego kotka ze schroniska to także pewność, że czworonóg jest wysterylizowany, a jego układ odpornościowy w pełni się rozwinął (przebyte odpowiednie szczepienia). Dodatkowo oszczędzi to nowym właścicielom wizyt u weterynarza i zredukuje koszty z tym związane.
4. Kotki zaraz po zakupie wymagają od opiekunów stałej troski i uwagi przez co ich opieka jest czasochłonna. Są narażone na różne choroby i infekcje, a samotność dla małego kociaka nie jest wskazana. Zupełnie inaczej niż w przypadku kotów dorosłych, dla których może nie być problemem zostanie samymi w mieszkaniu podczas gdy właściciel jest w pracy czy szkole.
5. Jeśli ktoś szuka kota kanapowego to czy nie lepszym rozwiązaniem będzie adopcja dorosłego kota, doceniającego czas na drzemki aniżeli rozbrykanego młodziana?
6. Może wydawać się to dość płytkie, ale u kotów które adoptowaliśmy widać wdzięczność za wyciągnięcie ich ze schroniska. Odwzajemniają nasze uczucia często z nami przebywając. Niestety, brutalnie mówiąc, dla młodych kociaków człowiek (przynajmniej na początku rozwoju) jest tylko dostawcą pożywienia.
Jak widać jest sporo powodów, aby uszczęśliwić także starsze koty, dla których adopcja jest jedynym wyjściem i szansą na normalne, rodzinne życie. Oczywiście małe kotki są słodkie i wzbudzają zachwyt robieniem najmniejszego kroku, jednak nie odbierajmy dużym osobnikom wdzięku i czułości, którą potrafią okazywać swoim opiekunom po stworzeniu im nowego miejsca do życia.